Co do zasady, ciało człowieka jest zbudowane w około 60% z wody. Są wśród nas również takie osoby, których organizm składa się w 60% z ciekawostek. Gromadzenie informacji jest dla nich życiodajne niczym picie i jedzenie. Jeśli zaliczasz się do tego grona i nieustannie doskwiera Ci trudny do poskromienia głód wiedzy, zapraszamy na treściwą ucztę. Wyruszamy na bliższe spotkanie z technologią, którą doskonale znasz z autopsji, ale może nie zawsze od podszewki.
Internet LTE – stary, ale jary
W Skandynawii duch odkrywania nieznanych lądów od wieków był silny. Z niektórych podań wynika, że wikingowie mogli dotrzeć do wybrzeży Ameryki Północnej kilka wieków przed Kolumbem. 1000 lat później Norwegowie wespół ze Szwedami uruchomili pierwszą usługę oferującą internet LTE. W latach 2012-13 ten standard był już w powszechnym użyciu.
Internet LTE dla domu oraz w wersji mobilnej okazał się przełomem w rozwoju technologii. Pozwolił on na wyciśnięcie pełnego potencjału smartfonów, mediów społecznościowych i platform streamingowych, które rozpowszechniały się w podobnym okresie. To dzięki temu rozwiązaniu odbieranie i tworzenie treści audiowizualnych stało się dostępne jak nigdy wcześniej. Internet LTE otworzył również drogę do pracy zdalnej oraz robienia zakupów bez wychodzenia z domu.
Sieć LTE liczy sobie już 15 lat i wciąż z powodzeniem służy milionom użytkowników. Nie da się jednak ukryć, że w świecie technologii to dość sędziwy wiek. Ostatnie lata wyraźnie obnażyły ograniczenia tego standardu. I wtedy wszedł ON, cały na biało!
Internet mobilny 5G – szybki jak strzała
Już od wielu lat wielcy tego świata szykowali kolejny przełom. W zatęchłych katakumbach przy wątłym blasku pochodni sukcesywnie postępowały prace nad godnym następcą zasłużonego standardu LTE. W 2018 roku zwykli śmiertelnicy wreszcie uzyskali dostęp do efektów tych starań. W ciągu kolejnych lat sieć 5G oplotła całą kulę ziemską.
Powiedzieć, że nowa technologia jest zdecydowanie szybsza od poprzedniej, to jakby nie powiedzieć nic. Zabójcza prędkość transferu to tylko początek długiej listy zalet. Mocną stroną jest również niezrównana przepustowość. Koncerty, mecze piłkarskie albo po prostu centra największych metropolii – wszędzie, gdzie LTE ze łzami w oczach dusiło się z powodu natłoku ludzi, 5G mówi: „potrzymaj mi piwo”. Nowoczesne nadajniki obsłużą nawet milion urządzeń skupionych w obszarze jednego kilometra kwadratowego. Na korzyść tej technologii przemawia również niskie opóźnienie.
Internet jest dla ludzi, ale coraz bardziej służy też bezpośrednio maszynom. Z sieci korzystają autonomiczne samochody oraz wszystkie inteligentne urządzenia, które sprawiają, że codzienna rutyna staje się nieco prostsza. Ten obszar nosi miano internetu rzeczy (IoT – Internet of Things). Zaspokojenie potrzeb w tym zakresie byłoby niezwykle trudne, a czasem też niemożliwe bez standardów zapewnianych przez technologię 5G.
Nowoczesna sieć ma ogrom zalet, ale nie jest też wolna od wad. Jej arcywrogiem bywają warunki atmosferyczne, które mogą poważnie zakłócić zasięg. Wystarczy jednak zapewnić gęstą sieć nadajników, aby utrzymać nienaganną jakość sygnału, nawet gdy Thor ciska w ziemię błyskawicami. Tak też działa Mobile Vikings, czyli operator wirtualny, który zapewnia swoim klientom dostęp do rozległej sieci nadajników pokrywających całą Polskę. Dzięki temu użytkownicy mogą bez przeszkód korzystać z internetu spełniającego najwyższe standardy.
Artykuł sponsorowany