Wybieramy zasilacz UPS do serwerowni
Najbezpieczniejszym rozwiązaniem, polecanym wszystkim większym firmom, jest awaryjny zasilacz typu on-line. Wyróżnia się dwukrotnym przetwarzaniem pobranego prądu – najpierw na napięcie stałe za pomocą układu prostownikowego, a dalej na przemienne poprzez układ falownikowy. Takie zasilanie do serwerowni gwarantuje stabilny dopływ prądu, bez przerw, które mogłyby spowodować utratę danych.
Niestety, zasilacze on-line są duże i ciężkie, a na dodatek pracują głośno i ze sporymi stratami energii. UPS do serwerowni mniejszych może jednak działać również w trybie off-line lub line-interactive. Oba te typy zasilaczy są tańsze, a przy tym gwarantują stały monitoring napięcia wejściowego.
Zasilacz line-interactive kontroluje dodatkowo częstotliwość napięcia oraz kąt przesunięcia fazowego, dzięki czemu reaguje szybciej i redukuje ewentualne szkody wynikające z wahań lub zaników napięcia.
Jaki UPS do serwerowni?
Inne kryteria, które należy wziąć pod uwagę podczas planowania awaryjnego zasilania do serwerowni, to:
●planowane łączne obciążenie serwerów i dodatkowych urządzeń – od niego będzie zależeć pojemność UPS;
●opcja zdalnego monitorowania i zarządzania UPS-em;
●czas przełączania danego zasilacza – im jest krótszy, tym mniejsze ryzyko zakłóceń działania sprzętu;
●czas podtrzymania, czyli dostarczania prądu w razie awarii – zalecane minimum to 5-10 minut, niezbędne do zapisania danych;
●liczba gniazd umożliwiająca podłączenie kolejnych urządzeń do zasilacza;
●zdolność do filtrowania szumów, czyli ochrony przed skokami napięcia.
Akumulator UPS do serwerowni
Aby zasilanie awaryjne działało, jak należy, wymaga oczywiście alternatywnego źródła prądu. Baterie do UPS (możesz je zamówić tutaj: https://wamtechnik.pl/produkty/akumulatory-i-baterie-do-ups/) gromadzą w sobie energię w czasie normalnego działania sieci, a następnie oddają ją, gdy dojdzie do zakłóceń napięcia. To właśnie od akumulatora zależy, jak długo będzie można podtrzymać pracę serwerowni i jak efektywnie będzie działał zasilacz.
Kluczowe kryteria wyboru w tym przypadku obejmują zdolność do pracy buforowej, wysoką koncentrację energii, niskie samorozładowanie oraz niewielką rezystancję wewnętrzną. Mimo ogromnego postępu na rynku baterii systemy UPS do serwerowni wciąż polegają przede wszystkim na tradycyjnej technologii kwasowo-ołowiowej.
Jakie wybrać baterie do UPS?
Klasyczne akumulatory z ciekłym elektrolitem mają niestety wiele wad funkcjonalnych. Przede wszystkim nie są szczelne, co stwarza zagrożenie dla ludzi i wymaga zachowania pionowej pozycji. Wymagają też okresowego uzupełniania płynów. Nic dziwnego, że najpopularniejsze systemy UPS do serwerowni wykorzystują dziś bezobsługową technologię VRLA.
Produkcja baterii kwasowo-ołowiowych przeznaczonych do zasilania awaryjnego uwzględnia wiele potencjalnych potrzeb użytkowników.
Akumulatory VRLA AGM wykorzystują szklane włókno do stabilizacji elektrolitu, dzięki czemu gwarantują bezpieczeństwo nawet w przypadku wstrząsów. Ich główną zaletą w kontekście UPS do serwerowni jest wysoka wydajność prądowa przy rozładowaniu dużymi prądami w krótkim okresie czasu, typowym dla zakłóceń w sieci.
Ciekawą alternatywą są akumulatory VRLA żelowe, w których elektrolit ma postać żelu. Nie tylko są one bezobsługowe i szczelne, ale także mogą być wykorzystywane w zamkniętych pomieszczeniach, gdzie pracują ludzie. Nawet przy głębokim rozładowaniu cyklicznym odznaczają się wysokimi parametrami pracy, więc jako baterie do UPS posłużą latami. Co istotne, są również niewielkie, lekkie i przyjazne dla środowiska naturalnego.
Artykuł promocyjny.